Ostatnio przeglądając pliki zauważyłam, że od dawna nie pokazywałam wam swoich nowości - jak to się stało? Nie wiem. ;) Na przyszłość będę bardziej skrupulatna bo później za dużo się tego zbiera. Niektóre z nowości są jeszcze sprzed wakacji, więc cóż...:D
Na pewno nie pokażę wam po kolei, bo sama już do końca nie pamiętam kiedy, jak i gdzie. ;) Tak mniej więcej tylko. ;) Zakupy, wygrane ostatnich miesięcy. Zapraszam na przegląd. :)
Niektóre nowości były pokazywane już na blogu więc ich ponownie nie pokazuję.
Kosmetyki zaznaczone na fioletowo są podlinkowane bo już o nich pisałam na blogu.
Kiedy jestem w Łodzi w Manufakturze (raz na jakiś czas) to zwykle zaglądam do Yves Rocher po szampony i ich żele pod prysznic.
Do Super-Pharm nogi też czasem poniosą a z ostatniej wizyty wyniosłam tylko dwa produkty: wodę termalną i olejek do ciała (którego jeszcze nie otworzyłam :p).
na zdjęciu przypałętał się też rossmannowski żel pod prysznic Isana z wakacyjnej edycji (boski zapach) i suchy szampon Batiste o zapachu, którego jeszcze nie miałam.
Tutaj dwie wygrane: krem BB z próbkami od Sarinacosmetics (i Skin79) oraz zestaw czterech lakierów od Anek beauty (i Delia Cosmetics).
Zarówno krem BB jak i lakiery zrecenzuję w przeciągu dwóch tygodni. Co prawda lakiery są z edycji wiosennej, no ale jakoś tak wyszło. ;)
Trochę płytek od Born Pretty Store, ale nie tylko.
Jakiś czas temu recenzowałam peeling Hean a później udało mi się kupić dwa na promocji wraz z letnimi paletkami cieni, kredkę do oczu i różem do policzków.
Na drugim zdjęciu widzicie kalendarz z Biedronki, piaskowy lakier Golden Rose, wysuszacz z Flormar i Blue Gum (służy mi do zabezpieczania skórek przy robieniu gradientów etc.).
Wygrana od Wdowy Po Stalinie.
Muszę w końcu zrecenzować swoje róże - pewnie zrobię jakiś post porównawczy czy coś takiego. ;) Cienie bardzo fajne więc post o nich też się pojawi, co z tego że późno. :p
Cudaczek Color Club wygrany u Euro Fashion. Z tej samej serii ale inny kolor kupiłam na targach w Warszawie.
Wygrana za zdobienia od Rimmel Polska na Instagramie.
Wygrane lakiery za zdobienia od ORLY Polska. Miedziany What's The Password i neonowy Fireball już recenzowałam.
A tu mała wygrana za refleks i bystre oko ;) od Blog Moniszona. lakiery z tria od Vipery oraz nudziak Essie przewinęły się już z w zdobieniach na blogu.
Kolejne rossmannowskie łupy. Dezodoranty i kulki są świetne i bardzo je polubiłam. Balsam w spreju to ciekawy wynalazek a lakier Manhattan to jeden z moich lakierowych ulubieńców.
Wygrana od Gosh za wypełnienie ankiet. :) Paletka idealna na lato, ale jej pastelowe barwy fajnie będą też wyglądać wiosną. paletkę do brwi użyłam dopiero kilka razy a tuszu jeszcze nie odpakowywałam bo miałam kilka do wykończenia. W sumie niedługo mogę otwierać kolejne. ;)
Moje pierwsze zakupy u Triny.pl. Maseczka dziwnie pachnie ale nie nieprzyjemnie i rzeczywiście włosy trochę szybciej rosną, ale nie spektakularnie. ;)
A tu pierwsze zamówienie od eKobieca.pl. Korund fajnie oczyszcza buźkę, jest w lepszej kondycji niż była choć są dni kiedy ma humorki. :p Puder jeszcze trochę poużywam i opiszę na blogu bo w sumie warto. Dermacol ma niezłą moc - używam jako korektora na większe wyjścia albo gdy jakaś gula wyskoczy a wyjść do ludzi trzeba. ;)
Na ostatniej rossmannowskie promocji -49% nie szalałam i w sumie postawiłam tylko na lakiery. :p W Naturze w tym samym czasie dorwałam taniej paletkę (szukałam dobrego czarnego cienia - ten z tej paletki jest godny uwagi) i udało mi się też dorwać w końcu transparentną kredkę do ust.
Kiedy mam kupić sobie nowy portfel mam ochotę rwać włosy z głowy. Nie kupuję drogich bo nie widzę na razie takiej potrzeby a zwykle te które mi się podobają są dla mnie niefunkcjonalne. Te funkcjonalne zwykle są średnio ładne ale ten jest całkiem spoko. :)
I dwa kolejne top coaty - trzeba przetestować kilka. ;) Mega Shine już używam - przyspiesza wysychanie lakieru ale nie nadaje się do wzorków bo uwielbia je rozmywać.
Odżywka do rzęs Bodetko Lash. Pierwsze efekty już opisywałam a że niedługo kończy mi się okres 4 miesięcy jej używania to przeczytanie pełną recenzję w przyszłym tygodniu.
Wygrane cienie Color Tattoo od sauria80world. O cieniach pisałam TUTAJ.
Odżywka w spreju kupiona w Biedronce. Pisałam o niej TUTAJ.
Druga paczka współpracowa od BajSzer. Prawie wszystko choć raz pojawiło się na blogu a do końca roku pojawi się każdy produkt choć w jednym zdobieniu.
Moje niedawne pierwsze zamówienie od Zrób Sobie Krem oraz kolorówka.com.
I ostatnie to zamówienie z Dnia Darmowej Dostawy. Tym razem ze sklepu cocolita.pl.
Uff, obiecuję pokazywać teraz takie posty raz w miesiącu (albo na dwa, zależy co tam się u mnie pojawi) - zresztą muszę też zużywać to co mam. ;) Nie dotyczy lakierów. :D