Opieprzyłam paznokcie....czyli o marmurkowych Lemaxach ;)

Cześć. :) Ja się w wakacje nie lenię i posty dodawać często będę. :D Dziś o lakierach, a jutro...a jutro sami zobaczycie. ;)


Lakiery Lemax, marmurkowe, przywędrowały do mnie w ramach współpracy z BajSzer. Cztery neonowe kolorki. Sama posiadam w swoich zbiorach jeszcze jeden, ale w dzbanku i też o nim dziś napiszę (krótko bo krótko, ale jednak). :)


Lakiery Lemax znajdują się często w prostokątnych przezroczystych szklanych buteleczkach. Jak te dzisiaj omawiane. Są jeszcze w dzbankach, takie do zdobień i może jeszcze jakieś. Wszystkich lakierów świata nie znam. ;)


Nie mają jakiejś konkretnej nazwy, praktycznie wszystkie nazywają się tak samo. Te to "lakier kwadrat" tyle, że do kwadratu im daleko. ;) Szkoda, że nie mają jakiegoś numerowania, no ale mówi się trudno. 


Dodatkowo czarna zakrętka, długi okrągły pędzelek przycięty na prosto (niezbyt szeroki) i 9 ml lakieru.

Maluje się nimi bezproblemowo. Czasami (przez nieuwagę) można wyjechać pędzelkiem poza paznokcie, ale gdy maluję dokładnie, to mi się nie zdarza. :)

Lakier jest rzadki ale nie wylewa się na skórki (chyba że pomalujemy paznokcie zbyt grubą warstwą ;)). Bez bazy (białego lakieru) spokojnie wystarczą nam dwie cieńsze warstwy i też nie będzie widać wolnego brzegu. Z dwoma warstwami zasycha dość szybko i całkiem nieźle się trzyma (nawet bez topu).

Te lakiery mają w sobie drobinki - teoretycznie są czarne, ale podczas zmywania zauważamy że są jednak srebrne. ;) Bez drobinek też mają takie neony.

Ich zmywanie nie jest takie bezproblemowe, ponieważ te drobinki skubane mocno się trzymają. ;) Ale i tak nie jest to brokat, więc szybko idzie.

Na allegro BajSzer kosztują obecnie 2,49 zł za sztukę i mają również bardziej pastelowe kolorki. Stacjonarnie trzeba za nie zapłacić ok. 4-7 zł (ja za swój płaciłam chyba 6 zł).


Piękna, soczysta zieleń! Jak wiosenna trawa. ;) Trochę neonowy, trochę pastelowy. KLIK


Neonowa żółć! O chłodnej tonacji, delikatnie wpadająca w limonkę (ale tak ciut ciut ;)). KLIK


Mniej neonowa pomarańczka, ale wciąż piękna. Idealna na Halloween. ;) KLIK


Fuksjowy neonowy róż! Piękny kolor. :D KLIK


I wspomniany wcześniej dzbanuszek. Tu już mamy kolor cieplejszy od poprzedniego, ale to wciąż róż. Piękny, neonowy. Tu jest 12 ml lakieru.





Nie mogło zabraknąć oczywiście swatchy. Co ważne, neonowość lakierów najlepiej widoczna jest w świetle dziennym.










A poniżej małe przypomnienie, czyli wcześniejsze proste zdobienie przy użyciu tych marmurków. :) TUTAJ znajdziecie pełny post.





Przy okazji - u BajSzer trwa teraz wielka wyprzedaż. Ceny są naprawdę niskie, ale...kto pierwszy ten lepszy. :D A powołując się na mojego bloga - dostaniecie gratis. ^ ^



instagram @iliz_beauty

Copyright © iliz