I'm geisha
Konbanwa! Czyli dobry wieczór. :) Dziś makijaż, który kiedyś już malowałam, choć nieco inaczej. I postanowiłam pobawić się ponownie. Moja wizja japońskiej gejszy. ;)
Na wstępie muszę was przeprosić za jakość pierwszych zdjęć. Niestety kolor ściany i złe ustawienie aparatu sprawiły że zdjęcia się "zeziarniściły", ale te ostatnie wyglądają już całkiem okay. Muszę nauczyć się obsługiwać aparat z dalszych odległości, niestety bez pilota (chyba nawet nie ma takiego do mojego aparatu) więc zostaje mi tylko samowyzwalacz.
Paulinko (Zakochana w kolorkach) to dla Ciebie. :*
Najpierw zobaczcie sobie pierwszą starą wersję.
http://swiat-lyll.blogspot.com/2014/05/konkurs-makijazowy-ekstremalne.html |
A teraz wczorajsze malunki. Nawet pobawiłam się z włosami, jednak moich tak mało jest, że to trochę trudne było. ;) Na końcu znajdziecie listę kosmetyków. :)
Ach tak, róż wychodzący od oczu ku policzkom na żywo wyglądał intensywniej, ale będę pamiętać żeby do zdjęć dawać trochę więcej produktu. :)
Fajne rzęsy? :D Strasznie twarde i nie chciały współpracować. A jakie długaśne! Tylko do zdjęć. :D
TWARZ:
- próbka podkładu Signature Dramatic Foundation, 21 (chyba się kiedyś w niego zaopatrzę, a próbka choć maleńka wydajna strasznie)
- 4 korektory w kółku z KOBO
- MakeUP Revolution, The One Foundation, shade 1
- Essence, all about matt!, fixing loose powder (zostało mi jeszcze 1/3 opakowania)
- Essence, floral grunge, blush, 01 be flowerful
OCZY:
- Miss Sporty, cat's eyes liner, 001 miaowww black
- Eveline, eye max precision, kredka do oczu, black
- My Secret, 3 in 1 mascara, black
- Born Pretty Store, mink/extension eyelash *13523 (sztuczne rzęsy)
Brwi:
- Maybelline, Color Tattoo 24HR, 40 Permanent Taupe
- Eveline, art scenic, korektor do brwi, black
USTA:
- korektory z KOBO + podkład Signature
- Bourjois, Rouge Edition Velvet, 03 Hot pepper
I jak wam się podoba? Oprócz tego że muszę nauczyć się nakładać rzęsy. ;)