Miętowa trójca do pielęgnacji włosów | Z.One Concept: Milk Shake Sensorial Mint [recenzja]

Kosmetyki z miętą okazują się idealną opcją w okresie letnim. Co prawda w tym roku jakoś lato w moim regionie do lata niepodobne ale może sierpień będzie ładniejszy...? 
Jakiś czas temu relacjonowałam spotkanie z marką Z.One Concept [klik klik klik] a dziś przedstawię jeden z mini zestawów jakie wówczas otrzymałyśmy do przetestowania. Czy się sprawdził? 

















Zestaw MILK SHAKE - SENSORIAL MINT zawiera trzy mini produkty, każdy o pojemności 100 ml więc nie są też aż takie mini. ;) Całość znalazła się w prostej, ale wygodnej kosmetyczce, która przydała mi się podczas wyjazdu do Belgii w maju. Nie wiem jak dokładnie z dostępnością tego mini zestawu bo na stronie widzę tylko normalne pojemności (300 ml).


Buteleczki są wygodne i mają dobre dozowniki, które sprawdzają się w podróży. Co prawda przy spreju mam małe problemy ze spryskiwaczem, ale po prostu pewnie taki mi się trafił (jak to z moim szczęściem ;)).

Kosmetyki od Z.One Concept służą do użytku profesjonalnego, ale znajdzie się wśród nich kilka takich, które spokojnie można używać w domu, jak chociażby dzisiejsi bohaterowie.









MILK SHAKE - SENSORIAL MINT - SHAMPOO


Orzeźwiający szampon. Unikalna, delikatna formuła z ekstraktem z mięty, szałwii i owoców, delikatnie oczyszcza, odświeżając oraz odżywiając włosy i skórę głowy. Sposób użycia: rozprowadź na wilgotnych włosach. Spień a następnie spłucz. Powtórz czynność w razie konieczności. Do użytku zewnętrznego. 
Cena: ok. 54 zł za 300 ml
Dostępność: klik klik klik (1) - klik klik klik (2)

Szampon jest przezroczysty i ma średnio gęstą konsystencję. Przy moich długich i o normalnej gęstości włosach wystarczył na trochę ponad dwa tygodnie - głowę zawsze myję dwa razy przy czym za drugim razem wystarczy mi minimalna ilość ilość szamponu. 
Świetnie odświeża skórę głowy i włosy i nadaje im przyjemnego miętowo-szałwiowego zapachu. Idealnie sprawdza się w upały. Przy krótszych włosach efekt na pewno byłby jeszcze lepszy bo jak wiadomo długie włosy są też cięższe.
Warto dodać, że nie przesusza włosów ani ich nie plącze co przy mojej długości jest zdecydowanym plusem. 








MILK SHAKE - SENSORIAL MINT - CONDITIONER


Orzeźwiająca odżywka. Unikalna, delikatna formuła z ekstraktem z mięty, szałwii i owoców nawilża oraz chroni włosy pozostawiając je gładkie, promienne, lśniące bez efektu obciążania włosów. Sposób użycia: Rozprowadź na wilgotnych włosach. Pozostaw na kilka minut. Do użytku zewnętrznego. 
Cena: ok. 57 zł za 300 ml

Odżywka jest już gęstsza niż szampon i ma bardziej mleczny kolor. Zapach ma jednak podobny. Przy moich prostych włosach sprawdza się całkiem nieźle. Dobrze się rozczesują, są gładkie, nie obciążone. 




MILK SHAKE - SENSORIAL MINT - INVIGORATING SPRAY

Odświeżający oraz nawilżający spray do ciała i włosów. Energetyzująca, miętowa mgiełka otula włosy oraz skórę nadając uczucie świeżości oraz dobrego samopoczucia.
Sposób użycia: Spryskaj z dystansu ok. 20 cm od skóry. Unikaj kontaktu z oczami. Tylko do użytku zewnętrznego. Nie połykać. Trzymać z dala od dzieci. 
Cena: 57 zł
Dostępność: klik klik klik

W przeciwieństwie do poprzedników buteleczka jest już przezroczysta. Mam mały problem z dozownikiem, gdyż lubi się zacinać a te które mam wolne w domu nie pasują - pewnie przeleję płyn do innej buteleczki choć trochę szkoda bo ma ładne opakowanie. Jednak to, że mnie się taki trafił to po prostu moje szczęście. ;)
Używam głównie do ciała, rzadziej do włosów. Daje przyjemny efekt orzeźwienia a sam zapach jest idealny na upalne dni.


Powinnam dodać, że kosmetyki są bez parabenów. Szampon i odżywkę przyjemnie się nakłada a mgiełka/sprej to świetna opcja latem do torebki. ;)




instagram @iliz_beauty

Copyright © iliz