Lakier holograficzny 02 od AllePaznokcie, czyli błyszczę się jak milion dolców ;)

O lakierach holograficznych w polskiej blogosferze zrobiło się głośno już w poprzednim roku. Jako wielbicielka tego co się świeci i błyszczy ;) też zapragnęłam mieć choć jeden. Szukałam stacjonarnie - bo uwaga nie miałam jeszcze konta bankowego (taki był ze mnie dziwaczek ;)) - ale nie znalazłam. Aż podczas mojego pierwszego spotkania blogerskiego, które notabene było też pierwszym łódzkim spotkaniem blogerek, w moje łapki wpadł holoś. Jakaż była moja radość! Tym bardziej, że w grudniu zeszłego roku miałam malowane ombre na paznokciach i użyto wtedy m.in. srebrnego holosia. <3


Mój pierwszy lakier holograficzny (na razie jedyny) pochodzi od AllePaznokcie, łódzkiego producenta produktów do stylizacji paznokci, ale nie tylko. W ofercie znajduje się pięć lakierów holograficznych, mnie zaciekawiła jeszcze jedyneczka, czyli bardziej srebrzysty holosik.


W buteleczce znajduje się 15 ml lakieru, czyli całkiem sporo. Lakiery te nie zawierają toluenu i formaldehydów, które niektórym szkodzą.


Buteleczka bardzo fajnie wygląda, rzuca się w oczy pomimo prostego designu, to chyba (a raczej wręcz na pewno!) zasługa zawartości. ;)

Zasuszona jarzębina jako tło. ;)


Kolorek 02 jest lekko filiowo-srebrny. Posiada w sobie mnóstwo kolorowych odbijających światło drobinek - złotych, srebrnych, niebieskich, zielonych, różowych, jakby czerwonych. fioletowych, taka tęcza trochę. Wygląda to naprawdę ciekawie.


Lakier ma dosyć rzadka lejącą się konsystencję, ale bardzo dobrze się go nakłada na paznokcie. Schnie ekspresowo - jedna, dwie warstwy wysychają całkowicie w 10 minut. Jedna warstwa solo to jednak za mało, nawet druga warstwa potrafi przebijać. Jednak zmywanie jest banalne, bardzo łatwo schodzi z paznokci.



Pędzelek jest szeroki, ale wygodny, nie za twardy ani za miękki - całkiem nieźle operuje się nim przy skórkach.


Takie lakiery jak ten pięknie wyglądają w słońcu lub w sztucznym świetle. Jeśli żadne światło na nie nie pada wtedy są jakby szare, pozbawione życia. Wystarczy odrobina światła a zyskują drugie życie - mają więc jakby dwie twarze. ;)



Jak widać może przebijać nawet po 2 warstwach, więc krycie jest dosyć słabe. Jeśli zaś chodzi o trwałość to u mnie bez topu na drugi dzień końcówki już się ścierają. Z topem wytrzymuje 3-4 dni.

Poniżej swatche na transparentnej sztywnej folii - jak widać ma różne oblicza. :)


Co ciekawe - lakier ten wygląda świetnie na czarnej lub kolorowej bazie! Jest więc dosyć uniwersalny i można z jego pomocą wykonać naprawdę wiele przeróżnych kombinacji. 
Poniższe zdjęcia są różnej jakości, ale zdecydowanie ujrzycie jak inny lakier pod spodem nadaje charakteru temu lakierowi. I jego moc - to jak każda drobinka błyszczy innym kolorem. <3








Jeśli chodzi o mnie to całkowicie pokochałam taki lakier i będę musiała zapolować na jakiś jeszcze, bo efekt jest fantastyczny. Co prawda bez topu wytrzymuje u mnie (na moich paznokciach) tylko jeden dzień, ale obecnie rzadko kiedy nie używam już topów, więc to dla mnie nie problem. :)



Komentarze

Prześlij komentarz

instagram @iliz_beauty

Copyright © iliz