Mój pomysł na halloweenowy makijaż

Cześć! Dziś pokażę wam makijaż na Halloween, który wykonałam w 40 minut i to niemalże samymi zwykłymi kosmetykami. Co prawda zdjęcia kosmetykom nie zrobiłam, ale napiszę czego mniej więcej użyłam na samym końcu posta. :)


 Powiedźmy że jest to wampirzyca. ;) Włosy po warkoczach, które wzburzyłam nadały się do tego idealnie. ;) Może lepsze byłyby jaśniejsze lub czarne włosy ale innych nie posiadam. ;) Makijaż wykonałam bo akurat nikogo w domu nie było. ;) Nie do końca jest to, to co chciałam, ale jak na zupełny spontan nie wyszło najgorzej. :) Zapraszam do oglądania zdjęć i moich udziwnionych min. :D


Hę? Mam wypić jego/jej krew?




O super -.- Dajcie mi kogoś innego xD



Idę Cię zjeść...znaczy wypić Twoją krew :D

Zooombie....znaczy wampir!

Jestem zła! Ktoś wypił moją krew!







Dwa ostatnie zdjęcia to lekko podrasowane zdjątka w programie graficznym. :D

Czerwone oczy są najlepsze ;)

Jestem ognistowłosa xD

 Czego użyłam?
 - korektora z Iwostin, Purritin na całą twarz - jest dosyć jasny a chciałam mieć jakąś bazę
 - kółka korektorów z Kobo (biały i zielony)
 - farbek do twarzy, które kupiłam w chińskim sklepie (biała i czerwona) - strasznie lepkie i ciężko mi się później pracowało, nawet po przypudrowaniu -.-
 - sypkiego pudru z My Secret 
 - białego matowego cienia (z kilku paletek jakie posiadam)
 - kilku fioletowych matowych cieni z różnych palatek
 - czarnego cienia z mojej dużej palety 120 cieni (niestety trochę ciężko się nim pracuje)
 - kleju (do przylizania brwi ;))
 - szarej kredki do oczu (na brwi)
 - czerwonej szminki no name
 - tuszu do rzęs (już nie pamiętam którego dokładnie użyłam, chyba Astora, Big&Beautiful w starej wersji)


Co sądzicie? ;) Na wszystkie komentarze (również z poprzednich 2 postów) odpowiem w niedzielę. Ciao! :*

instagram @iliz_beauty

Copyright © iliz