Moc arganowego olejku w walce o piękną cerę od Mincer Pharma

Choć o cerę dbam już od naprawdę wielu lat z powodu trądziku, który pojawił się u mnie gdy poszłam do gimnazjum tak naprawdę świadomie dbam o nią dopiero od jakiegoś roku. Teraz już bardziej wiem co mi służy, czego powinnam unikać a co ma zbawienną moc. Wcześniej ślepo wierzyłam dermatologowi a później...nie wiedziałam co jest dla mnie dobre i czego powinnam używać. Kilka miesięcy temu wdrożyłam w swoją pielęgnację koreańskie zasady (więcej tutaj - klik klik klik), które dają bardziej zauważalne efekty. Poza okresem wakacyjnym i tabletkach na włosy które spowodowały spustoszenie na mojej twarzy byłam naprawdę zadowolona i powoli znów wszystko wraca do normy, więc teraz już musi być tylko lepiej. W tym wszystkim pomaga mi jeden kosmetyk - olejek arganowy.


Olejek arganowy jest nazywany złotem Maroka, środkiem który zapewnia naszej skórze (ale także włosom) samych wspaniałości dzięki czemu wolniej się starzeje, szybciej goją się różne ranki czy wypryski. Odkąd go poznałam nie wyobrażam sobie już go nie posiadać w kosmetyczce. Mam zamiar wypróbować też inne olejki które są dobre dla cery mieszanej ale myślę, że do arganowego i tak będę wracała. :)


MINCER Pharma
Argan Gold Youth Elixir
100%
Intensywna pielęgnacja skóry z czystym olejkiem arganowym. Olej arganowy pozyskiwany jest jedynie w Maroku w naturalnie czystym i ekologicznym środowisku. Ręcznie tłoczony na zimno jest dumą tego kraju. 100% czysty olejek arganowy posiada niezwykłe właściwości nawilżające, ujędrniające i napinające skórę. Niezbędny w walce ze zmarszczkami i oznakami starzenia. Wykazuje niebywałe zdolności naprawcze i regenerujące. Idealnie pielęgnuje paznokcie i włosy. Dzięki wysokiej koncentracji kwasów omega 3-6-9 oraz witaminy E nazywany jest prawdziwym Eliksirem Młodości. Idealnie się wchłania. bardzo wydajny!
Nanieś kroplę na skórę i rozprowadź delikatnie masując.



Ponieważ buteleczka zawiera tylko 15 ml kosmetyku używałam go wyłącznie na twarz i raz dodałam do mieszanki olejków do paznokci. Nie wiem jak spisałby się na włosach czy skórze ciała ale 15 ml to trochę za mało, więc korzystałam z niego wyłącznie do pielęgnacji twarzy.


Bardzo podoba mi się dozowanie kosmetyku za pomocą pipetki. To zdecydowanie najwygodniejsza forma wydobywania olejków, zwłaszcza do twarzy. Nie zacina się, dozujemy odpowiednia ilość za pomocą kropelek i nie musimy się martwić, że wyleje nam się za dużo.


Dzięki temu, że olejku używałam tylko do twarzy i wystarczają mi dwie-trzy kropelki na całą twarz, olejek jest bardzo wydajny. W tej chwili zostało mi jakieś 1/3 buteleczki a używam go od kilku miesięcy. 


Takiego olejku można używać na kilka sposobów i to tylko w samej pielęgnacji twarzy. Możemy nakładać go solo jaki ostatni etap pielęgnacji wieczornej. Nie jest bardzo tłusty i całkiem szybko się wchłania. Mnie zostaje tylko lekko tłustawy nos (taki mój los) a całość dosyć szybko się wchłania co tylko mówi mi, że moja cera nie jest dobrze nawilżona (wiem o tym).
Ale można również dodawać olejek do kremów do twarzy a nawet pod oczy. Czytałam też że można odrobinę dodać do toników do twarzy (zwłaszcza samoróbek) czy mleczek do demakijażu. Olejkami można także zmywać makijaż - to tak zwane OCM, ale nie korzystałam z tych metod (jeszcze).


Zapach olejku być może nie każdemu przypadnie do gustu, ale nie jest jakiś mega mocny. W sumie nie umiem go nawet dobrze określić. Przyzwyczaiłam się i mnie kompletnie nie przeszkadza. Jego zapach jest taki słodko-gorzki. 


Używam go średnio raz na tydzień, na noc. Czasami częściej gdy widzę suche skórki na policzkach albo mam zbyt wiele niespodzianek - dzięki niemu szybciej się goją (zamiast tygodnia są to np. 2-3 dni) i są mniej dokuczliwe. Ponadto minimalnie udało mi się podnieść poziom nawilżenia skóry (z jakichś 25% pod koniec poprzedniego roku do niecałych 30% w czerwcu - w aptekach badali poziom nawilżenia). :)

Zdecydowanie warto używać olejków nawet jeśli ma się mieszaną i tłustą skórę, a zwłaszcza również wtedy. Pomagają również zminimalizować przetłuszczanie się skóry - u mnie jest to minimalna poprawa, ale jednak. Przy dłuższym stosowaniu na pewno ta poprawa będzie bardziej widoczna. 

Nie jest ważne czy masz 15 czy 60 lat - olejki na twarz są dobre w każdym wieku. :)



Używanie olejków? Jakie najbardziej lubicie przy swoim typie cery?

Komentarze

  1. Lubie takie olejki, szczególnie Arganowe :D Tego produktu jeszcze nie miałam, ale może sie skuszę

    OdpowiedzUsuń
  2. TO MÓJ ULUBIENIEC, dokładnie ten :D
    Jest świetny do cery i do paznokci (zaraz po zmywaczu mam takie niefajne a on bardzo mi pomaga).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Akurat mnie zmywacz nie straszny choć ja przed każdym nowym mani nakładam na kilka minut zawsze olejki bądź od pewnego czasu wcieram masło shea więc paznokcie są wzmocnione i inaczej reagują na zmywacz :)

      Usuń
  3. U mnie niektóre olejki powodują zapychanie skóry, ale arganowego jeszcze nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy coś dużego mi wyskoczy to lubię do arganowego dodać olejku z drzewa herbacianego i punktowo nakładać (herbaciany za bardzo solo wysusza) i wszystko goi się szybciej :)

      Usuń
  4. U mnie sprawdza się jedynie olejek jojoba, reszta zapycha mi skórę ;/

    OdpowiedzUsuń
  5. Lubię olejek arganowy :) Zwłaszcza na włosy

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

instagram @iliz_beauty

Copyright © iliz