Eveline Cosmetics, vitamin C: oczyszczająco-energetyzujący tonik oraz rozjaśniająco-chłodzące serum pod oczy
Lubicie używać kosmetyki z witaminą C? Osobiście co jakiś czas kupuję sobie jeden czy dwa, które właśnie mają ten składnik bo moja cera dobrze go przyjmuje.
I dziś właśnie będzie o dokładnie dwóch kosmetykach z witaminą C.
Jakiś czas temu zakupiłam dwa produkty marki Eveline Cosmetics, które są z linii Vitamin C. Dokładnie chodzi o oczyszczająco-energizujący tonik oraz rozjaśniająco-chłodzące serum pod oczy w formie roll-ona.
Nie pamiętam już kiedy używałam kosmetyku w takiej formie (roll-on), ale się polubiliśmy.
Jeśli chodzi o tonik to ma przyjemny zapach, nie ściąga skóry, idealnie sprawdza się po dwufazowym myciu twarzy przed nałożeniem pielęgnacji. Super odświeża też skórę, w tym rano (mam cerę mieszaną z mocno przetłuszczającą się strefą T). Od tego typu toników nie wymagam cudów, ale ten serio dobrze sobie radził z tym co miał robić (niedawno go zdenkowałam) i gdyby nie to, że lubię testować kosmetyki to na bank kupiłabym go ponownie w tym momencie.
W przypadku roll-ona pod oczy również jestem zadowolona. Świetnie spisuje się rano, gdy jeszcze człowiek nie jest w 100% przytomny i taki chłodek pod oczami działa jak zbawienie. Serum jest wodniste, więc nie należy przesadzić z ilością bo oczy mogą zapiec. Ale w jego przypadku wystarczy odrobina pod oczami, chwilę odczekać i już. Świetny produkt gdy nam się spieszy a mimo to chcemy zadbać o skórę pod oczami.
Czy zauważyłam obiecywane rozjaśnienie? Nie, ale ja mam naturalne cienie pod oczami od dziecka, więc jestem do tego przyzwyczajona, że je po prostu mam. Ale na pewno czuć nawilżenie bo po użyciu skóra staje się przyjemnie delikatna (nie czuć ściągania się skóry, a to w okolicach oczu jest jeszcze gorsze niż na policzkach).
Jeśli zatem wasza skóra dobrze reaguje na kosmetyki z witaminą C i szukacie czegoś w rozsądnej cenie a w dodatku czegoś co przyspieszy poranną pielęgnację to zdecydowanie polecam ten roll-on. Tonik również.
Na pewno zaopatrzę się w roll-on pod oczy, gdy mi się skończy.
Komentarze
Prześlij komentarz