Neonowa panda ;)
Dziś zapraszam was na neonową smutną pandę. ;) Jeszcze letnie paznokcie. Wiadomo - neony na lato idealne. :D
Dziękuję za wszystkie komentarze pod poprzednim postem o lakierze Wibo. :* Ja też troszkę żałuję, że nie ma ich w szafach bo chybabym się na jakiś jeszcze skusiła. ;)
Z uwagi na kilka spraw - przyjazd gości z zagranicy, chrzest bratanka, egzamin - przez najbliższych kilka dni na blogu powieje pustką, ale później do was wrócę, m.in z recenzja olejku Shikakai. :)
Nawet nie przypuszczałam, że zdjęcia na łonie natury tak fajnie wychodzą, choć zawsze podziwiałam je u innych. ;) Będę musiała częściej takie robić. :)
Zapraszam was zatem na trochę zdjęć. :)
Użyłam:
- neonowego różu od Lemax (kwadrat)
- Orly Tropical Pop
- naklejek wodnych z pandami (znalezione w boksie od kr00pki)
- top coat (był to bodajże Essence sealing top coat)
To mani wytrzymało mi całe 4 dni i gdyby nie to że miałam ochotę na zmianę to wytrzymałby jeszcze ze dwa. :)
Zdjęcia w świetle słonecznym zawsze najlepiej wychodzą. Ja się staram zawsze robić gdzieś w okolicy otwartego okna, tak żeby promienie słoneczne padały mi na obiekt :D
OdpowiedzUsuńSmutna panda słodko wygląda na tak radosnych paznokciach :)