Życie blogera nie zawsze jest usłane różami...

Są blogerzy, którzy piszą wyłącznie dla samej przyjemności pisania, ale są również i tacy, którzy na swojej pasji zarabiają - czasem są to groszowe sprawy a czasem całkiem spore sumy. Przyznaję, że sama zwykle współpracuję barterowo ale zdarzyło mi się też dostać pieniądze za wpisy. Nie są to jednak kwoty od których zakręciłoby się w głowie. :p Niestety nie zawsze rzeczywistość jest taka piękna...
















Nie raz i nie dwa czytałam o sytuacjach od których włos jeży się na głowie. Dajmy na to jakąś markę Z, która pisze do blogera X by zaproponować współpracę, płatną dodajmy. Wszystko pięknie idzie...do czasu. Wpis napisany, opublikowany, rozreklamowany i nagle....marka urywa kontakt. Nikt nie odpisuje na maile, nie odpowiada na telefony a pieniądze nie wpływają na konto. Mija miesiąc, dwa i więcej...*

Inna sytuacja - bloger Y został poproszony na jakiś zabieg/zabiegi do salonu T - na napisać relację na blogu po wizycie. Wszystko jest pięknie do czasu aż nagle bloger napisz coś niepochlebnego - w końcu coś mogło mu się nie spodobać. Może podejście właściciela było nieprofesjonalne, może zabieg nie był taki jak powinien...to nie jest ważne. Bloger miał prawo napisać, że coś mu się nie spodobało, tak samo jak ma prawo do tego by napisać że jakiś kosmetyk/gadżet nie spełnił jego oczekiwać. Mamy wolność słowa i dopóki potrafi przekazać to w sprawiedliwym tonie jest dobrze i być powinno. Ale nagle po takim wpisie właściciel salonu/zakładu (i tak dalej) oskarża blogera o pomówienia i niszczenie image'u i grozi sądem. 
O takich sytuacjach czytałam wiele razy - bo wszystko jest dobrze do czasu gdy bloger pisze w samych superlatywach (nawet gdy tak nie jest) a wystarczy skrytykować jakąś jedną sytuację/jedną wadę i od razu grożą sądem. Albo nie wypłacają należności.*

__________________________________________________
*przykłady nie opierają się na konkretnych blogerach czy markach/salonach


Co prawda w pierwszej sytuacji najlepiej jest od razu spisać umowę i z tego co się orientuję to na ogół teraz już marki tak robią by i mieć dla siebie zabezpieczenie. 
Ale co w przypadku drugiej sytuacji?
Zawsze gdy problem wkracza na tereny prawne dobrze jest skorzystać z pomocy doświadczonych w tym temacie profesjonalistów. Super, gdy kogoś takiego mamy w znajomych czy rodzinie ale nie każdy ma tyle szczęścia. Wtedy jest dobrze skorzystać z pomocy  - jednym z miejsc do których warto wtedy się przejść bądź napisać/zadzwonić jest Kancelaria prawnicza. Z niektórymi większość spraw można załatwić przez Internet czy telefon - uzyskać choćby pierwszą pomoc prawną by wiedzieć co robić dalej.
Na szczęście do tej pory nie musiałam korzystać z takiej pomocy, ale nigdy nie wiadomo - dlatego warto wcześniej wiedzieć gdzie można by się chociaż zgłosić po pomoc by od razu nie panikować i nie zamartwiać się na zapas.

instagram @iliz_beauty

Copyright © iliz