KPOP nie gryzie. A BTS jest znane na całym świecie oraz w Polsce

by - niedziela, lutego 02, 2020

Ponieważ KPOP nie gryzie. To gatunek muzyczny jak każdy inny, tylko wyjątkiem jest to że pochodzi z Korei. Nie z Chin, z Japonii, Tajwanu, Filipin tylko właśnie z Korei Południowej (to ważne bo niektórzy mylą Koreę Północną z Południową a to są zupełnie różne światy, takie przeciwieństwa) i piosenki są śpiewane po koreańsku z domieszką angielskiego choć czasem można znaleźć też wstawki w innych językach, np. w języku hiszpańskim. 



Ludzie mają uprzedzenia dlatego często krytykują KPOP a często nawet nie przesłuchali ani jednej piosenki. ALBO widzieli i słyszeli Gangnam Style i myślą że wiedzą o kpopie już wszystko. Otóż nie, kpop jest tak różnorodny że fani każdego gatunku znajdą coś dla siebie. Barierą jest tutaj język i azjatycka uroda. 
Mnie osobiście nigdy to nie przeszkadzało ani nigdy nie miałam zbyt dużych problemów by rozróżniać Azjatów, ponieważ od dziecka oglądałam azjatyckie kino akcji a później sama zagłębiłam się w azjatyckie kino a co za tym idzie, w muzykę również. 

Dlaczego w ogóle poruszam ten temat? Bo mam powoli dość tego jak traktowany jest kpop w Polsce, tych wszystkich bzdurnych artykułów czy ostatnio nawet "reportażu" w DDTVN. A ponieważ przynależę do społeczności lubiącej kpop i jestem fanem zespołu BTS to wiem o tym wszystkim całkiem dużo. Właściwie zainteresowałam się dzięki temu nawet rynkiem muzycznym, ale nie tylko. 

Zacznijmy od początku.
Co to w ogóle ten KPOP? Nazwa to akronim od "korean pop", czyli gatunek muzyki popularnej, który wywodzi się z Korei Południowej i zawiera w sobie takie elementy muzyki jak: dance-pop, ballada popowa, elektropop, rock, jazz, hip-hop, blues czy nawet muzyka klasyczna. Nie ma ograniczeń, ograniczeniem jest co najwyżej wytwórnia i jej pomysł na zespół. Początek kpopu to rok 1992 więc nadal to dość młody gatunek.
KPOP to połączenie śpiewu oraz często rapu, tańca (nie zawsze, są zespoły które wyłącznie śpiewają i grają na instrumentach), wizualna strona występu i efektów scenicznych
KPOP można spokojnie nazwać subkulturą, ponieważ stał się popularny wśród młodzieży całego świata ale ale! nie tylko nastolatkowie słuchają kpopu - to nie tylko cukierkowe klimaty ze skoczną muzyką i słodkimi głosami. 

Są zespoły które chcą przekazać dzięki swojej muzyce coś więcej. Takim zespołem jest np. BTS i dlatego też mają fanów w przeróżnym wieku, od dzieci, po nastolatków, młodych dorosłych a nawet dużo starsze pokolenia (osobiście widziałam na koncercie wielu fanów 50+ czy 60+), każdego przyciągnie coś innego. Jedni zachwycą się ich choreografiami, inni muzyką i głosami, ich charaktery, a jeszcze innych zaczarują ich teksty w których znajdziecie odniesienia do pokochania siebie, samoakceptacji, indywidualizmie, zdrowiu psychicznym. Albo po prostu wszystko.

BTS wielokrotnie odnoszą się w swoich tekstach do literatury, m.in filozoficznej i psychologicznej czy mitologii. Oczywiście znajdą się również bardziej wesołe kawałki przy których można się świetnie bawić choć czasami nawet i taki utwór posiada tekst z drugim dnem.

Znalezione obrazy dla zapytania: bts"

To zespół który nieco różni się od pozostałych kpopowych grup. Próbują wyjść poza schemat koreańskiego boysbandu co widać przy obecnym comebacku (nadejściu nowego albumu) gdzie połączyli siły w międzynarodowym projekcie artystycznym CONNECT, BTS chcąc przekazać że sztukę można odbierać na wiele sposobów. Swoją drogą gdyby miasta w których znajdują się te wystawy były bliżej chętnie bym się na nie wybrała ale niektóre można oglądać w internecie, więc choć tak mogłam zobaczyć co takiego wymyślono w tym projekcie. 
O zespole mogłabym rozmawiać godzinami, o ich twórczości, o tym jak ich muzyka mi pomaga, o tym jak fandom zespołu (fani) udziela się charytatywnie, jak nie boją się mówić o cieniach koreańskiego rynku muzycznego czy zawodu idola. 

Zespół składający się z 7 członków (Kim Namjoon, Kim Seokjin, Min Yoongi, Jung Hoseok, Park Jimin, Kim Taehyung, Jeon Jungkook - czasem transkrypcja się różni z uwagi na inną romanizację) jest znany na całym świecie, ich albumy i muzyka sprzedają się w wielu nakładach (a albumy są droższe niż te np. west artystów, ale też albumy wyglądają inaczej ponieważ to także photobooki), pojawiają się wysoko w listach zestawień amerykańskiego Billboardu, japońskiego Oricon, koreańskich Gaon czy Hanteon ale również w wielu innych krajach, w tym w Polsce. Tak, właśnie w Polsce.
Ich poprzednia płyta Map Of The Soul: Persona pokryła się złotem w zestawieniu OLiS i ZVAP a nadchodząca prawdopodobnie też się pokryje złotem ponieważ sprzedaż ze sklepów które podają te statystki jest już wysoka a nie wszystkie udostępniają swoje statystki do wiadomości publicznej (a trwa dopiero preorder, czyli nie ma jeszcze płyty w sprzedaży fizycznej). 


Ich poprzednia trasa koncertowa odbywała się na stadionach, m.in. na stadionie Wembley, na który sama poleciałam. Bilety na Wembley sprzedały się w ok. 90 minut. Każdy z koncertów miał zwykle dwie daty, głównie były to sobota i niedziela. W tym roku wracają z nową trasą i zawitają ponownie do Europy. Ich koncerty są niesamowite i cieszę się że mogłam być częścią jednego z nich.

Znalezione obrazy dla zapytania: bts wembley"

Obraz może zawierać: co najmniej jedna osoba, tłum i noc

Sami członkowie zespołu udzielają się charytatywnie, część zysków ze sprzedaży trylogii Love Yourself (Her, Tear i Answer) szła i wciąż idzie do UNICEF a fani zespołu również biorą udział w wielu akcjach charytatywnych, również w Polsce, jak adopcja zwierząt, sadzenie drzew, pomoc niepełnosprawnym i wiele innych. Choćby ostatnio WOŚP, sama wrzuciłam na aukcję jeden z moich rysunków.


Niestety dla wielu ludzi są tylko "skośnookimi, którzy mają kobiece twarze i skaczą po scenie jakby poraził ich prąd". Rasizm, ksenofobia, uprzedzenia. Ludzie często piszą/mówią o tym że mają kolorowe włosy, makijaż czy kolczyki. I potrafi to powiedzieć dziennikarz, któremu również malują twarz przed programem. Jest coś takiego jak makijaż sceniczny. Zresztą początki makijażu są takie że malowali się zarówno mężczyźni jak i kobiety (starożytny Egipt).

Dla wielu Polaków (tak wnioskuję z tego co piszą na social media) facet powinien mieć brodę, być wielkości drzwi i chyba najlepiej jakby mył się raz w miesiącu. A przecież męskość to nie tylko sam wygląd, to również różne cechy. Męskość przybiera różne formy. Istnieją różne kanony urody. To, co w Polsce jest oznaką męskości niekoniecznie jest już w Azji. I odwrotnie. Świat jest duży. Nie zamykajmy się tylko na jeden mały jego fragment.

Mężczyzna może się malować, ubierać kolor różowy i nadal być męski. Ale niestety wielu ludzi jest ograniczonych i widzi tylko jeden punkt, a reszta to zło które należy wyplewić. Z takim podejściem do świata nie mielibyśmy w tym momencie wielu urządzeń które pomagają nam w codziennym życiu i żylibyśmy wciąż w epoce kamienia łupanego.

Są ludzie którzy piszą/mówią "ale po co tego słuchasz skoro nie rozumiesz języka". Osobiście nie muszę od razu rozumieć języka, ja wczuwam się w głosy i muzykę a później szukam tekstu (często główne single mają angielskie tłumaczenia w MV) i tłumaczeń. W Polsce również znajdziemy tłumaczenia i osobiście znam jedno konto które naprawdę przykłada się do polskich tłumaczeń utworów BTS niejednokrotnie dodając wiele przypisów w opisie lub na swoim blogu z uwagi na złożoność utworu i ukryte znaczenia w tekście. I po prostu lubię brzmienie tego języka. Tak jak innym podoba się tylko polski dźwięk, innym hiszpański tak mi podoba się koreański ton języka.

Nawet jeśli ten artykuł jest raczej nietypowy jak na bloga urodowego to wciąż jest to część mnie i tego co chciałam napisać. Mogliście już widzieć wpisy ze zdobieniami paznokci gdzie inspirowałam się okładkami albumów BTS czy wpis o maseczkach w płachcie które poznałam dzięki zespołowi.

Poniżej wrzucę kilka linków do ich najnowszej twórczości i jak sami zobaczycie muzyka będzie różnorodna i właśnie za to kocham ich muzykę, nigdy mi się nie nudzi bo znajduję nutki na każdy nastrój. 






W przypadku tego utworu mamy dwie wersje utworu, jedna znajduje się w MV które jest nazwane ART Film Performance i występują w nim tancerze z MN Dance Company i jest to wersja bardziej klasyczna, druga zaś znajduje się na platformach streaminowych, np. na Spotify.
Jest również wersja z choreografią i nieco zmienioną wersją zespołu, którą zaprezentowali w programie The Late Late Show with James Corden.




Od dziecka interesowałam się Azją dlatego dla mnie słuchanie koreańskiej muzyki to po prostu część mnie samej, tak jak malowanie paznokci, makijaż czy po prostu malowanie. Takie małe elementy układanki które tworzą całość.

Gdyby zainteresował was zespół bo obejrzeliście wyżej pokazane teledyski możecie mnie pytać o zespół czy ich muzykę. Chętnie pomogę. :)

You May Also Like

0 komentarze