Cześć. Na jutro przygotuję recenzję a dziś chciejlista. ;) To dopiero druga pokazana na blogu i mam nadzieję, że z tej uda mi się kilka propozycji zdobyć. :) Jeśli jesteście ciekawi co takiego bym chciała na 100% to zapraszam niżej. ^ ^

Po pierwsze paletki cieni. Ostatnio jest szał na paletki MakeUp Revolution i z chęcią którąś bym przygarnęła, zwłaszcza: Flawless Matte, Eyes Like Angels i Hot Smoked. Są piękne, prawda? <3 I dosyć realne w zdobyciu, bo ceny są w miarę na moją kieszeń. :)

Kultowa kredka Jumbo Milk od NYX. Na pewno będzie moja....kiedyś tam. ;)

Podkład Missha: Signature Dramatic Foundation w odcieniu 21. Miałam próbkę. <3 Świetny jest i kolor idealny, tylko cena.... ;)

Kultowy Beauty Blender. ;) Choć chętnie przygarnęłabym tez i wypróbowała Real Techniques. Czytałam gdzieś że te od Yves Rocher i Oriflame też są niczego sobie....

Zoeva i różowe pędzelki. <3 Uwielbiam róż więc ta kolekcja szczególnie przyciągnęła moje oko. Te do oczu wyglądają świetnie. :) na razie zadowalam się podróbkami Hakuro i RT oraz kilkoma tańszymi markami. ;)

 Sheer tinty od OPI chodzą mi po głowie ;) już od dawna. Zobaczymy co z tego wyjdzie. ;)

Ałun naturalny - w formie dezodorantu. Ciekawe czy poradziłby sobie latem z moją potliwością hm.

Lakier do włosów Elnett, podobno świetny i nie skleja włosów. Ciekawe.

 Z olei najchętniej przygarnęłabym ten jojoba i z czarnuszki. Podobno dobre dla mieszanej cery. :)

Ponadto scrub do ciała mango & sugar od Organic Shop. Czytałam same świetne recenzje. :)

I ajurdewyjska terapia do włosów od Orientany. Kiedyś na pewno kupię. :)

Oczywiście to nie wszystko co bym chętnie przygarnęła. ;) Lakierów jest dużo, które z chęcią bym u siebie widziała. I nie tylko ich. ;)

Coś z mojej listy macie? Polecacie? 

A jak wygląda wasza chciejlista? :)