Co nosiłam w ostatnich tygodniach na paznokciach?
Witajcie :)
Powinnam się uczyć...ale w weekend jak zwykle nie mam na to ochoty. ;) Powinnam też napisać esej...ekhem ;) Muszę jutro chociaż podrukować notatki aby od wtorku się zacząć uczyć (w końcu kolejne zaliczenia już od soboty).
Dziś przedstawiam wam post z pomalowanymi paznokciami, jakie miałam od bodajże 5 grudnia do wczoraj.
Na Mikołajki i zjazd pomalowałam sobie pierwszy raz od dłuższego czasu wzroki - wybrałam dosyć prosty - bo czarne drzewka (Wibo, Express Growth) na białym tle (Lovely, Classic Nail Polish, nr 25).
Ten gradient wygrałam na fanpejdżu Salonu Odnowy Biologicznej Paradise w Zduńskiej Woli :) W tym holograficznym lakierze się zakochałam i szukam czegoś podobnego w przystępnej cenie :>
Gradient wytrzymał w nienaruszonym stanie od wtorku do piątku. Na sobotę domalowałam czarne końcówki (niestety nie mam zdjęcia) i dopiero we wtorek zmyłam :)
Mój świąteczny pazurnik ;) Dwa brokatowe piaski: Wibo, nr 3 & My Secret nr 172 (Blue Sparks). Lakiery wytrzymały tydzień! Byłam pod wrażeniem. Zrobię porównanie obu, ponieważ się trochę różnią (i nie chodzi mi tu o kolor) :)
W poniedziałek wieczorem dnia 30 grudnia postanowiłam spróbować znów zrobić gradient, które wcześniej mi się nie do końca udawało. I teraz już wiem jak je robić ;) Warto jednak wiedzieć, że nie każdy lakier będzie się nadawał.
Tutaj użyłam aż 4 lakierów + odżywka pod + Blink Blink od Lovely & top Sally hansen (No Chip) - łącznie poszło 7 lakierów, a warstw chyba z 9 ;}
A tutaj zdjęcia z wczoraj, gradient ze zdjęć powyżej :) Jak widać lakier wytrzymał naprawdę długo :D Końcówki starły się minimalnie, ale widoczne pęknięcia zmusiły mnie do zmycia i odżywkowania pazurków :)
Zmywało się ciężko ;) Myślałam, że pójdzie łatwiej, a tu niespodzianka - to chyba wina Blinka.
A tutaj bonusik :)
Gradient jakie wykonałam dla koleżanki w Sylwestra. Użyłam pomarańczu (który zmieszał się mocno z ciemną czerwienią), ciemnej czerwieni i fioletu, na to glitter, ozdóbki na 2 pazurkach i top z SH.
Niestety paznokcie wyglądają jak wyglądają - dzień wcześniej jej się złamały. :( Ja tylko malowałam. Nie zdążyłabym już ich wyrównać bo jeszcze malowałam jej oczki :)
Pozdrawiam :)
0 komentarze