Taniusieńkie cienie MIDIE - czy cena równa się jakości?

by - sobota, października 26, 2013

Witam :)
Miałam zająć się dziś generatorem rozwijalnego menu i pomysłami na kolejne posty, ale niestety pewne przykre zdarzenie uniemożliwiło mi to :( Ech...

Dziś przychodzę do was z postem o tanich cieniach do powiek MIDIE - post miał ukazać się wczoraj, ale jakoś tak wyszło, że zbyt długo zagrałam się w Simsy ;)

Cienie zakupiłam w szałowej kwocie 2,50zł za sztukę (znaczy za paletkę) ;) Kupiła dwie, bo podobały mi się obie. Widziałam jeszcze przynajmniej 3 inne (tej samej wielkości).
Jedna z nich zawiera 12 kolorków, druga 9 cieni. Obie paletki "obudowy" wykonane maja z plastiku, w środku jest dosyć duże lusterko i aplikator dwustronny. Wersja 12-kolorowa wygląda przeciętnie i "taniawo", jeśli chodzi o opakowanie, natomiast wersja 9-kolorowa ma o wiele fajniejszy design, paletka jest cięższa i naprawdę ładnie wygląda. 
I nie jestem nimi rozczarowana. Pigmentacja jest w porządku, cienie nie osypują się zbyt mocno co mnie bardzo zaskoczyło, kolorki są naprawdę ładne. Są jednak dosyć delikatne i aby uzyskać mocniejszy efekt trzeba by nałożyć kilka warstw, ewentualnie spróbować na mokro (jeszcze nie próbowałam, ale chyba spróbuję). Nie są jednak tak delikatne aby nie było ich w ogóle widać. Idealnie nadają się do dziennego makijażu. 
Wszystkie cienie są perłowe, z delikatnymi drobinkami.

Paletka nr 1

z fleszem

 bez flesza

Swatche


Mamy tu róże, biel, ciemną szarość, szary granat, ciemny fiolet i brązy.


Paletka nr 2

bez flesza

 z fleszem

Swatche


Tutaj natomiast znajdziemy róże z fioletami, biel, beż z dodatkiem szarości, ciemną szarość (jakby z delikatna odrobiną brązu) oraz zieleń.

Jak za taką cenę to jestem naprawdę zadowolona, zwłaszcza, że mają dobrą trwałość. na bazie (ewentualnie korektorze) wytrzymują przynajmniej 6godzin bez poprawek (na moich tłustych powiekach).


Co sądzicie o takich cieniach? Kupiliście kiedyś? A jeśli tak, to czy jesteście zadowoleni?


You May Also Like

4 komentarze