Kilka patrzałkowych makijaży
Moich kilka wersji dziennego makijażu, który codziennie wygląda inaczej ;) Rzadko się zdarza abym dwa dni pod rząd umalowała oczy tak samo - albo wybieram inne cienie albo trochę inny nadaje im kształt.
Na ogół nakładam na twarz krem i podkład (ostatnio nakładam korektor i krem BB z Eveline), cienie i tuszuję rzęsy. Czasami (jeśli mam czas) nakładam na kości policzkowe i policzki trochę różu i bronzera (albo tylko z jednego z nich). Nie zawsze poprawiam brwi (nie są takie jakbym chciała, ale nie są też najgorsze). Przed wyjściem z domu nakładam jeszcze na usta trochę szminki lub błyszczyka.
Makijaż nr 1
Wykonany nowymi cieniami Rimmel (otrzymanymi jako gratis) + cienie Manhattan
Był jeszcze eyeliner, ale już nie mam zdjęcia (kreska sięgała tylko końca ostatnich rzęs).
Makijaż nr 2
Jako bazy użyłam kremowego cienia z Essence (brązowego) oraz różu i fioletu z paletki Lovely (Terra Cotta Compact)
Makijaż nr 3 "Róż z zielenią"
Połączenie matowego różu i zieleni - nie zawsze robię delikatne, niewyróżniające się makijaże. Jak nachodzi mnie ochota to nakładam na powieki przeróżne odcienie - nie boję się kolorów, ale i też nie jestem super dobra w robieniu makijaży - wciąż się uczę :)
Makijaż nr 4
Tu są 2 kolorki, ale bardzo zbliżone do siebie kolorystycznie toteż różnicy wielkiej nie widać.
Jak widać moje rzęsy nie są krótkie czy rzadkie, ale uciążliwie proste - czasami nawet zalotka nie pomaga. Znacie jakieś sposoby na podkręcanie a może jakieś dobre maskary podkręcające?
4 komentarze